Z pewnością zdajemy sobie sprawę z tego, że w ciąży należy o siebie szczególnie dbać. Wiele chorób, które zazwyczaj nie są zbyt groźne, w ciąży mogą prowadzić do poważnych konsekwencji, których z pewnością lepiej unikać. Niestety, nie ma możliwości, abyśmy mogły się przed wszystkim obronić, bo chociażby trudno jest się bronić przed ospą wietrzną, jeśli wcześniej się jej nie przechodziło i nie przyjęło się odpowiedniego szczepienia. Ale warto wiedzieć co robić, gdy już zachorujemy w ciąży, a także mieć świadomość, z czym taka choroba może się wiązać.
Kiedy jest najbardziej narażona?
Ponieważ ospa wietrzna przenoszona jest drogą kropelkową, to tak naprawdę nie jest trudno się nią zarazić. Jeśli ciężarna przechodziła wcześniej ospę, to jest na nią uodporniona i w jej ciele znajdują się odpowiednie przeciwciała. Jeśli takiej choroby nie przechodziła, ani się nie szczepiła, to jest szczególnie podatna na działanie tego wirusa, a to dlatego, że jej układ odpornościowy jest znacznie osłabiony. U ciężarnej z ospą wietrzną może dojść do poważnych komplikacji, takich jak chociażby zapalenie płuc, podczas którego podawane są odpowiednie leki.
Przy pojawieniu się ospy wietrznej należy dużo odpoczywać i jeść lekkostrawną dietę. Jeśli pojawią się nudności, wymioty, problemy z oddychaniem czy krwawienie z dróg rodnych, to jak najszybciej należy się udać do szpitala.
Czym to grozi dziecku?
Ospa wietrzna jest groźna nie tylko dla samej ciężarnej, ale również dla jej rozwijającego się dziecka. Może pojawić się wówczas wrodzony zespół ospy wietrznej, który jest spowodowany tym, że wirus przenika przez łożysko i zaraża dziecko.
Wówczas może dojść do zmian skórnych, niedorozwoju ramion, zapalenia tęczówki czy uszkodzenia pęcherza, Innym problemem może być półpasiec dziecięcy, który rozwija się we wczesnym dzieciństwie. Jeśli kobieta ciężarna zachorowała pod koniec ciąży i dziecko urodziło się zanim mama rozwinie pełną odpowiedź immunologiczną, aby przekazać mu przeciwciała, to może dojść do noworodkowej ospy wietrznej. Cechuje ją niestety spory odsetek umieralności. Takie przeciwciała produkowane są zazwyczaj od momentu pojawienia się wysypki do siódmego dnia.
Jeśli dziecko urodzi się po tym czasie, oznacza to, że otrzymało od mamy ochronne przeciwciała. Jeśli wcześniej, nie ma ich a to oznacza, że trzeba mu podać immunoglobulinę, która będzie neutralizować działanie wirusa w jego organizmie. Jeżeli nie chorowałyśmy w dzieciństwie na ospę wietrzną, to warto pomyśleć o tym czy się przeciwko niej nie zaszczepić. Wówczas zwiększymy szanse na to, że nie zachorujemy w czasie ciąży i nie będziemy zagrażać dziecku.
